26423
Book
In basket
W 1941 roku moja siedmioletnia córeczka Karin leżała chora na zapalenie płuc. Każdego wieczoru, kiedy siadałam na brzegu łóżka, marudziła jak to zwykle dzieci: "Opowiedz mi coś". Pewnego razu, kiedy porządnie zmęczona zapytałam: "O czym mam opowiadać?", odparła: "Opowiedz o Pippi Langstrump", Wymyśliła imię właśnie w tej sekundzie. Nie zapytałam, kim była Pippi Langstrump, tylko zaczęłam opowiadać, a ponieważ było to dziwne imię, więc musiała to być także dziwna dziewczynka. Karin, a potem jej koledzy i koleżanki zapałali niezwykłym uczuciem do Pippi, Musiałam więc opowiadać ciągle od nowa. A potem pomyślałam sobie, że kopię wyślę do jakiegoś wydawnictwa, Nie dlatego, żebym przez sekundę wierzyła, aby chcieli to wydać, ale ot tak, na wszelki wypadek. Sama byłam podniecona sprawą Pippi i pamiętam, że zakończyłam swój list do wydawnictwa słowami: "W nadziei, że nie zaalarmujecie Urzędu Opieki Społecznej nad Nieletnimi...". No bo miałam przecież dwoje dzieci, a co to może być za matka, która pisze takie książki! - opowiada Astrid Lindgren. (z okł.)
Availability:
Iwkowa - Wypożyczalnia
There are copies available to loan: sygn. 82-93 II/Prz/[Lindgren] (1 egz.)
Reviews:
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again